10 lecie Rad Seniorów – osiągnięcia i wyzwania przyszłości.

Mija właśnie 10 lat od stworzenia ustawowych możliwości funkcjonowania w naszym kraju Rad Seniorów. Z tej okazji w dniu 12 czerwca, odbyła się w gmachu Sejmu konferencja podsumowująca ten czas i rozmowa o przyszłości.

Organizatorami konferencji było Zgromadzenie Ogólne Rad Seniorów oraz Warszawska Rada Seniorów – pod patronatem Pani Małgorzaty Kidawa-Błońskiej – wicemarszałkini Sejmu RP.

Do Sejmu zjechało prawie 200 przedstawicieli  środowisk silvers generation z całej Polski oraz wielu zaproszonych gości.

Był marszałek Senatu Tomasz Grodzki, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, przedstawicielki Ministerstwa Rodziny i Polityki Socjalnej, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, szefowa Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Pani Elżbieta Ostrowska oraz eksperci – przedstawiciele świata nauki.

Konferencję sprawnie prowadził poseł Paweł Rabiej.

Na takim jubileuszu nie mogło zabraknąć reprezentacji Białołęckiej Rady Seniorów, choć pierwszą Radę Seniorów na Białołęce powołano dopiero 7 lat temu.

Wnioski ze spotkania są optymistyczne. Nie zmarnowano tych 10 lat. Przybywa rad  i są to w większości rady nie „od parady”. Jest ich już 423 w całej Polsce.

Społeczeństwo się starzeje. Jest nas coraz więcej. Jest w nas siła, determinacja i energia, z której czerpać mogą młodsi. Głos seniorów staje się coraz silniejszy, donioślejszy.

Cechuje nas zaradność i sprawczość, a nie bezradność. Chcemy decydować o sobie i reprezentować całe środowisko.

Nasze potrzeby muszą dostrzec politycy. I to nie tylko przed wyborami, próbując „kupić” nasze głosy. Potrzebna jest strategia polityki społecznej, dedykowana tej części społeczeństwa i odrębny urząd do jej realizacji ( w tej chwili sprawami seniorów zajmuje się 18 instytucji państwowych).  Niezbędne jest powołanie rzecznika praw starszego człowieka (rzecznik praw dziecka jest od dawna). Potrzebna jest nam polityka „zdrowego  starzenia się”, oswajania społeczeństwa do starości i ze starością. a co za tym idzie więcej środków na ochronę zdrowia, w tym rozwój geriatrii. Miasta powinny rozwijać się w kierunku przyjaznego starzenia się, z uwzględnieniem różnych potrzeb silversów, aktywizowania do społecznych działań, włączania do wolontariatu a nie wyręczania.

Doświadczenie to rzecz bezcenna, trzeba chcieć zagospodarować tę wiedzę i czerpać od nas energię do działania.

Jest nadzieja na jeszcze większe zaangażowanie różnych środowisk senioralnych we wspólne sprawy. Cieszy głos Pani Elżbiety Ostrowskiej, prezeski Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Wyraziła przekonanie, że mamy wiele pól do współpracy i łączy nas wspólny cel – troska o dobre i godne życie, we współdziałaniu z lokalnymi społecznościami. Zadeklarowała chęć pogłębienia współpracy z radami seniorów, jako że zjednoczeni możemy więcej i skuteczniej pracować na rzecz seniorów.

                                                          Materiał Przygotował

                                                                    Radny

                                                      Białołęckiej Rady Seniorów  

                                                              Jerzy Szewczak 

Udostepnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter

386 Liczba wyświetleń wpisu